íà ãîëîâíó ñòîð³íêó íåçàëåæíèé êóëüòóðîëîã³÷íèé ÷àñîïèñ <¯>

   www.ji-magazine.lviv.ua
 

Kazimerz Wóycicki

Skripal, Putin, Chińczycy i globalna szachownica

Sprawa Skripala tomorderstwo z podpisem”, jak w filmach poświęconych mafii, gdzie na ciało ofiary rzuca się krawat. Minister Ławrow cynicznie pyta, spróbujcie nam to udowodnić. Już raz stało się tak w przypadku zabójstwa  Litwinienki, co stwierdził brytyjski sąd przypisując jednoznacznie winę Putinowi. Trucizną jaką zastosowano w zamachu na Skripala przywieziono z Rosji w bagażu jego córki, co było jedyną metodą aby zbliżyć się do dobrze (ale jak widać niewystarczająco) chronionego Skripala. W sprawie nie chodzi nie tylko o same zabójstwo, ale o zastosowanie na terytorium Wielkiej Brytanii broni chemicznej, zabronionej konwencjami międzynarodowymi i będącej w posiadaniu (też nielegalnym) tylko niewielu państw. Zastosowanie tego środka jest niemal wypowiedzeniem wojny, a w przypadku państw NATO przywołuje paragraf piaty sojuszu.

Dlaczego Putin zdecydował się na taka prowokację, powodując największy kryzys w polityce międzynarodowej od zakończenia zimnej wojny? Wiele jest możliwych wyjaśnień.

Jedno z nich mówi, że liczył na słabość Wielkiej Brytanii zaplątanej w brexit. Miałby to być test na stopień dezintegracji Zachodu. Jak wiadomo Kreml głosi od dawna, że Zachód rozpada się. Jest to związane z polityczną kalkulacją, że w stosunkach dwustronnych z poszczególnymi krajami, Kreml może zdziałać więcej niż gdy ma do czynienia z wielkim blokiem państw, jakie stanowi EU. Wilk nie atakuje całego stada, lecz owcę, która się od niego oddali. Jeśli tak byłoby,  Putin poważnie się pomylił. Zachód okazał się solidarny i zareagował bardzo zdecydowanie.

Inną hipoteza mówi, że Skripal to reakcja na spektakularną porażkę w Syrii, gdzie rosyjscy najemnicy (tzw. wagnerowcy) okazali się wyjątkowo nieskuteczni w starciu w siłami amerykańskimi. Przysporzyło to Putina o spore trudności w czasie kampanii wyborczej, sprawa stała się bowiem głośna w rosyjskim Internecie.

Mylna kalkulacja Kremla, rewanż za wagnerowców, nie jednak jedynymi możliwym wyjaśnieniami.

Możliwe, że ostra reakcja Zachodu wkalkulowana jest  w plany Kremla. Putin kilkakrotnie już, począwszy od jego wystąpienia w roku 2007, ogłaszał wojnę z Zachodem. Jego zasadnicza teza, że upadek ZSRR był największą katastrofą geopolityczną XX wieku i że straty, jakie wynikły stąd dla Rosji trzeba nadrobić, już sama w sobie jest wyzwaniem dla światowego ładu. Konsekwencję pokazuje Putin w kolejnych wojnach w Czeczenii, na Krymie, w Donbasie i na Bliskim Wschodzie. Putin świadomie wchodzi w spiralę wyścigu zbrojeń i najpewniej we własnej opinii dysponuje jak dotychczas nadspodziewanie skuteczną bronią, jaką jest dezinformacją w Internecie. Kreml może być we własnym mniemaniu, przekonany, że jest w stanie wpływać poprzez działania w mediach społecznościowych na nastroje i opinię publiczną na Zachodzie a także na wyniki wyborów. Może nawet, że będzie masowo  rozgłaszać na Skripala dokonały krasnoludki.

Przesłaniem wystąpień ministra Ławrowa jest od dawnaspróbujcie nam to udowodnićoraz „i tak nic nam nie zrobicie”. Mieszanina cynizmu i kłamstwa jest w jego wypadku świadomym i celowym sposobem prezentacji zbójeckiej polityki Kremla, co przestraszać ma oponentów i pokazywać, że Kreml na wszystko może sobie pozwolić.

Krem dokonał politycznego zwrotu na Wschód i do Azji  i prowadząc wojnę z Zachodem przestał się z nim liczyć. Obecnie trudno wyobrazić sobie jakieś negocjacje Rosji z Waszyngtonwem czy Brukselą, bowiem po pierwsze trudno by zbudować agendę takich rozmów a po drugie politycy z Kremla stracili jakąkolwiek wiarogodność jako rozmówcy, łamiąc  wszelkie reguły gry w polityce międzynarodowej. Jak negocjować z kimś komu się na włos nie wierzy?

Kreml nie mogąc zmusić Zachodu do ustępstw, tzn do zaspokojenia jego neoimperialnych ambicji, dokonał zasadniczego politycznego zwrotu. Obróciwszy się tyłem do Zachodu, zaczął liczyć na sojusz z Chinami. Politykę podpiera retoryka o samodzielnej euroazjatyckiej cywilizacji , jaką ma być Rosja. Dążenie do sojuszu z Chinami wyraża się m.in. w umowach na dostarczanie Chinom surowców energetycznych. To jednak jest w gruncie rzeczy pułapką dla Moskwy. Chiny zdolne dywersyfikować źródła zakupu energii, Rosja staje się zaś coraz bardziej uzależniona jest eksportu i sprzedaży surowca.  Stał się on tańszy i ogólnie dużo łatwiej dostępny. Choć Putin napina muskuły, staje się powoli coraz bardziej uzależniony od Chin, których gospodarka jest co najmniej pięć razy większa od rosyjskiej, nie mówiąc już o kolosalnej demograficznej dysproporcji.

W tej sytuacji wiele hipotez dotyczących Skripla mają mniejsze znacznie od odpowiedzi na pytanie, jak do sprawy odnosi się Pekin. Czy atak na Wielką Brytanię jest po myśli Pekinu i po cichu jest on a z tego zadowolony czy też Pekin zaniepokojony jest nieobliczalnością swegomłodszego brata’”. Wczytując się w reakcję Pekinu, przynajmniej oficjalną, trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć.

Sytuacja powinna zostać uregulowana przez Rosję i Wielką Brytanię w oparciu o faktyoświadczyła  rzeczniczka prasowa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin  – Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec każdego użycia broni chemicznej, jednak w dalszym ciągu uważamy, że ten problem powinien zostać rozwiązany przez Rosję i Wielką Brytanię w oparciu o fakty. W tej sytuacji każda ze stron powinna przestrzegać norm prawa międzynarodowego i unikać wszelkich działań o paradoksalnym charakterze”.

Słowa o „broni chemicznej” i „konieczności przestrzegania prawa międzynarodowegowskazywały by na to, że Pekin uznaje sprawstwo Moskwy. Zarazem jednak wypowiedz ta jest znakomitym przykładem tego, jak dalece Chińczycy opanowali sztukę niedopowiedzeń i aluzji.

Trudno z tej wypowiedzi wyciągnąć czytelny wniosek. Chiny mogą być zainteresowane wzrostem napięcia Zachód-Rosja, bowiem w jakimś stopniu osłabia to Stany Zjednoczone, z  którymi konkurują na Pacyfiku. Z drugiej jednak strony Chiny nie powinny być zainteresowane jakimś postępem polityki Rosji w Europie, ponieważ  czyni to Moskwę silniejszą i bardziej uniezależnia od Pekinu. Chiński przywódca wypowiedział się niedawni i to zdecydowanie za integracją europejską.

Chiny w sytuacji, w której mogą spokojnie przyglądać się temu, co wyrabia ich sojusznik z Kremla i cieszyć się z całkiem innego powodu niż napięcie USA-Rosja. Pojedynek z Zachodem osłabia przede wszystkim Rosję, a Chiny najbliższe tego, aby  znakomita część spadku po niknącym imperium rosyjskim wpadła właśnie z ich ręce. Taki stosunek Pekinu do sprawy Skripala jest też możliwy. Należy go dołączyć do łańcuszka hipotez, co ta sprawa znaczy dla polityki globalnej, bowiem z zabójstwa jednego człowieka zrobiła się istotnie globalna polityka.

30 03 2018

https://kazwoy.wordpress.com/2018/03/30/skripal-putin-chinczycy-i-globalna-szachownica/